Choć sklepowe półki uginają się pod ciężarem kosmetyków do włosów, wciąż bardzo wiele dziewczyn i kobiet nie może znaleźć preparatów, które w pełni odpowiadałyby na potrzeby ich włosów.
Nic dziwnego, gdyż większość odżywek i masek ma chemiczny skład, zaś włosy, bez względu na rodzaj i stan, kochają naturalną pielęgnację. Warto więc im ją podarować, przynajmniej raz na jakiś czas, tym bardziej że zapewnienie jej sobie jest bardzo proste. O włosy można świetnie zadbać nawet tym, co ma się w swojej kuchni, a przy tym naturalne sposoby zwykle kosztują grosze. Łatwa do przygotowania i niezwykle tania jest na przykład maseczka na włosy z jajka, która jest prawdziwym kosmetycznym hitem od kilkudziesięciu lat. Jest to sposób naszych babć, który nic nie traci na aktualności – wciąż stosuje go mnóstwo osób, przekonujących się, że taka maska jest znacznie lepsza niż sklepowe produkty!
Maseczka z jajka – jak wykonać?
Przepisów na taką maskę jest wiele, gdyż można modyfikować jej skład, zależnie od preferencji, potrzeb włosów, a przede wszystkim od tego, co ma się aktualnie w domu. Jeśli chce się maksymalnie odżywić swoje włosy, warto zastosować wszystkie polecane składniki, a są to:
- żółtka jaj – w liczbie zależnej od długości oraz gęstości włosów,
- olej rycynowy,
- nafta kosmetyczna,
- sok z cytryny,
- piwo.
Tego ostatniego składnika często nie wymienia się w podstawowej recepturze, ale warto z niego skorzystać, gdyż piwo także ma fantastyczny wpływ na włosy. W ogóle wszystkie składniki tej maski mogą z powodzeniem działać samodzielnie, gdyż każdy z nich wykazuje cenne dla włosów właściwości. Gdy zaś zastosuje się je wszystkie razem, a przy tym potrzyma maseczkę dłużej na włosach, dostarczy się swoim pasmom prawdziwą odżywczą bombę, która praktycznie od razu znacząco poprawi ich stan. Jest to doskonały wybór zwłaszcza dla pasm mocno zniszczonych, na przykład po rozjaśnianiu. Maskę należy nałożyć albo na suche włosy przed myciem, albo na wilgotne, po myciu, przykryć folią, a następnie ręcznikiem i trzymać na włosach minimum pół godziny. Jeśli zaś ma się czas i ochotę, nic nie stoi na przeszkodzie, by pozostawić ją nawet na kilka godzin. Po zmyciu włosy będą fantastyczne!
Na jakie efekty można liczyć?
Żółtko jajka jest bogate w witaminy i lecytynę, która doskonale wpływa na włosy. Nafta i olejek rycynowy nawilżają, w dodatku naftę można znaleźć w różnych wersjach, na przykład z dodatkiem wzmacniającego ekstraktu z pokrzywy czy z witaminami A i E. Sok z cytryny zakwasza i domyka łuski włosów, dzięki czemu pięknie błyszczą, piwo zaś wygładza, nabłyszcza, wzmacnia oraz lekko usztywnia włosy, dzięki czemu lepiej się układają. Maseczka z jajka na włosy pozwala więc uzyskać efekt silnego nawilżenia, odżywienia, zmiękczenia, nabłyszczenia włosów, a jeśli stosuje się ją regularnie i nakłada też na skórę głowy, może realnie wzmocnić włosy, a nawet pobudzić ich porost. Żółtko znane jest nawet z tego, że pobudza uśpione cebulki, może być zatem stosowane w ramach kuracji przywracającej włosom gęstość – ale trzeba je stosować dość często.
Wady maseczki z jajka
Niestety nie każdemu przypadnie do gustu zapach żółtka, a może on utrzymywać się na włosach przez dłuższy czas. Wyczuwalny jest zwłaszcza po kolejnych myciach lub gdy włosy są wilgotne, czy to na skutek spocenia się, czy zmoknięcia. Poza tym trzeba uważać podczas zmywania maski. Zastosowanie ciepłej wody na początku może sprawić, że jajko się zetnie i w pasma zaplączą się jego cząsteczki. Dobrze będzie zatem użyć najpierw letniej wody, a także umyć włosy mocno pachnącym szamponem, który usunie charakterystyczną, niezbyt miłą woń.